Zniknęła opcja hibernacji - jak ją przywrócić? [Windows 10]

Laptop przestał się hibernować - jak to naprawić


Nie wiem z jakiego powodu, ale jakiś czas temu zniknęła w moim laptopie opcja hibernacji. Wydaje mi się, że w podobnym czasie była jakaś większa aktualizacja - być może to ona coś "namieszała", choć pewności nie mam.

Włączyć hibernację z powrotem - nie problem. Wystarczy wejść do Panelu sterowania > Opcje zasilania > Wybierz skutek zamknięcia pokrywy (albo Wybierz działanie przycisku zasilania)

opcje zasilania system windows 10


I tam powinna być możliwość ustawienia hibernacji. Jeśli jej nie ma, powinno pomóc włączenie (zaznaczenie) jej po przejściu do "ustawień, które są obecnie niedostępne":


opcje zasilania windows 10 hibernacja i uśpienie

Ale co zrobić, jeśli opcja hibernacji była, a teraz zniknęła? Ja zobaczyłam takie ustawienia:

brak opcji włączenia hibernacji w windows 10 po aktualizacji

I w pierwszej chwili pomyślałam sobie: Świetnie, Windows 10 Home i to są pewnie "udoskonalenia" po aktualizacji. Tylko, że uśpienie czasami nie wystarcza ;-) Ale później spróbowałam jeszcze jednej metody - uruchomienia wiersza poleceń (cmd.exe):

jak uruchomić wiersz polecenia w windows 10 - cmd

i wpisania w nim: powercfg -h on

Włączenie hibernacji w oknie wiersz poleceń cmd


I na szczęście wszystko wróciło do normy:

Opcje zamknięcia pokrywy przycisku power - hibernacja uśpij zamknij

Gdybyś miała podobny problem - polecam. Cała "operacja" trwa maksymalnie 2 minuty. A jeśli nie masz ustawionego działania dla pokrywy lub przycisku zasilania - polecam ustawić tak, by dla Ciebie to było wygodne.

W komputerze stacjonarnym też możesz wybrać, co powinno się dziać po naciśnięciu przycisku power - jeśli wybierzesz "Zamknij", nie będziesz musiała klikać myszką aby zamknąć system, wystarczy, że naciśniesz przycisk power na obudowie - szybciej ;-)

A u Ciebie po aktualizacjach Windows 10 wszystko ok? ;-)

Czytaj dalej

Aplikacja do zadań - nie tylko specjalnych [NOZBE]

Nozbe - aplikacja todo - organizacja lista zadań projektów


Gdy nie chcesz pamiętać o zadaniach - zapisz je i zapomnij


Lubię pisać na papierze. Lubię skreślać. Lubię mieć kartkę z zadaniami przed oczami. Ale oprócz tego - lubię też nie pamiętać. Zrobiłam się wygodna i wolę aby za mnie pamiętała np. aplikacja. Dlatego od dawna korzystam z Google kalendarza. Wpisuję do niego wszystkie zaplanowane spotkania, wizyty u lekarza, wydarzenia itp. I mogę o nich zapomnieć. Jest też mała szansa na to, że je przegapię - kalendarz mam zsynchronizowany z telefonem i za każdym razem (w wybranym przeze mnie terminie "przed") dostaję powiadomienie - przypomnienie.

Telefon jest chyba jedyną rzeczą, którą mam przy sobie praktycznie przez cały czas. Mieści się do kieszeni, pełni rolę łączności ze światem - nie tylko telefonicznej ale i internetowej ;-) tam mam zapisane artykuły do przeczytania (nawet gdy będę offline). Tam też mogę w każdej chwili zrobić notatki w Evernote oraz zapisać zadania, o których akurat pomyślę czy wpisać coś na listę zakupów. No i sprawdzić w kalendarzu czy danego dnia mogę się umówić i o której godzinie, czy może mam już coś zaplanowane.

Pamiętam jak kiedyś umawiałam się z koleżanką. Ona też wpisywała sobie zaplanowane sprawy do kalendarza ale papierowego, wiszącego na ścianie. Niestety rozmawiałyśmy poza jej domem więc termin spotkania mogła potwierdzić dopiero telefonicznie, po powrocie do domu i sprawdzeniu w kalendarzu. Mało wygodne ale oczywiście - co kto lubi.

Synchronizacja jest ważna bo wygodna


Jeśli szukasz kalendarza elektronicznego lub aplikacji do list zadań, sprawdź, czy jest ona dostępna na wszystkie urządzenia, których używasz. Może tak być, że z listą zadań pracujesz głównie przy komputerze ale możliwość przejrzenia jej lub dopisania czegoś, co akurat wpadło Ci do głowy po drodze do domu jest bardzo przydatne. Myślę, że nawet jeśli nie od razu, to za jakiś czas to docenisz a później już nie będziesz sobie mogła wyobrazić tego, że można byłoby tego nie mieć.

Współpraca z innymi aplikacjami, których używasz


Gdy szukałam aplikacji do list zadań zwracałam uwagę na to, czy mogę ją połączyć m.in. z kalendarzem, którego używam. W moim przypadku jest to Google Calendar. Na szczęście jest on popularny więc sporo aplikacji ma możliwość takiej integracji. Dlaczego mi na tym zależało? W kalendarzu Google możesz mieć wiele kalendarzy i łatwo przełączać się pomiędzy widokami. Wyświetlenie w nim listy zadań oraz czasu, który będę potrzebowała na ich wykonanie bardzo ułatwia zaplanowanie dnia.

Czytaj dalej

Jak wybrać laptopa. Na co zwrócić uwagę przed zakupem?

Jakiego wybrać laptopa? Poradnik zakupowy.


Planujesz zakup nowego laptopa i nie wiesz, jaki wybrać?


Po pierwsze powinnaś zastanowić się, do jakich czynności będziesz go najczęściej używała. Jeśli to będzie Twoje przenośne biuro, ważna na pewno będzie jego waga, rozmiar oraz to, jak długo wytrzyma bateria. Przecież w parku czy nad rzeką go nie naładujesz. Jeśli jednak będziesz z niego korzystała głównie w domu, przy biurku — wygodnie będzie się pracowało na większym ekranie, a krócej trzymająca bateria nie będzie miała tak wielkiego znaczenia.

Zanim zaczniesz przeglądać oferty — określ, jaki masz budżet na zakup. W większości sklepów internetowych możesz ograniczyć wyniki wyszukiwania do wybranych przez Ciebie widełek cenowych. Oszczędzi Ci to trochę czasu i nie będziesz przeglądała ofert, które są i tak poza Twoim zasięgiem.

Jak wybierać i gdzie kupić?


Wybór laptopa to prawie jak wybór butów dlatego polecam przymierzenie się kilku modeli i wybranie najwygodniejszego. Wygoda i wygląd też ma znaczenie — będziesz przecież na nim codziennie pracowała, zadbaj więc o to, by ta praca była przyjemna.

Wybierz się na wycieczkę po sklepach komputerowych lub marketach ze sprzętem elektronicznym. Tam zazwyczaj można dokładnie pomacać sprzęt, sprawdzić jak „świeci” matryca, oglądnąć ze wszystkich stron, wziąć do ręki, sprawdzić ile waży. Otworzyć i zamknąć — sprawdzić, czy przy takiej czynności nie ugina się pół obudowy (jeśli będzie — bardzo możliwe, że szybko uszkodzą się zawiasy).

Polecam przyjrzeć się materiałowi, z którego została wykonana obudowa. Oczywiście nie da się przewidzieć, czy coś się z plastikami nie stanie, ale jeśli jeszcze przed zakupem wyglądają tandetnie, to szanse na popękanie są większe.

Przymierz się też do klawiatury i touchpada — jeśli dużo piszesz, to jest to dość istotna część Twojego nowego narzędzia pracy. Nie na każdej klawiaturze pisze się wygodnie. Czasami są też różne odstępy np. klawisza Spacja / prawy Alt względem klawiszy L, O itp. — sprawdź, czy chcąc napisać polski znaczek (np. Alt+N lub Alt+L) faktycznie trafiasz w Alt, a nie np. Spację ;-) Taki drobny szczegół, ale potrafi to być wkurzające, przynajmniej do czasu, aż Twoja ręka nie przyzwyczai się do nowego rozkładu klawiszy.

Podobnie jest z touchpadem (nazywanym również gładzikiem). Np. dla mnie dużo wygodniejszym rozwiązaniem jest, gdy przyciski touchpada są osobno (pod nim - rozdzielone) niż wtedy, gdy wszystko zlokalizowane na jednej płytce. No chyba, że używasz myszki - wtedy jest to pewnie mniej ważne ;-)

To nawet nie musi być dokładnie ten sam model — często dana seria wygląda z wierzchu tak samo, a różni się „wnętrznościami” (konfiguracją).

Czytaj dalej

Jak zablokować upierdliwe reklamy na stronach www?

Jak zablokować reklamy na onecie? Adblock lub uBlock Origin - lista filtrów

Reklamy nie są takie złe...

Tak, zwykłe reklamy nie są złe. Problem w tym, że w serwisach, które w sposób przedstawiony na powyższym obrazku, próbują Cię przekonać (a raczej zmusić) do wyłączenia wtyczki blokującej reklamy, nie wyświetlają pojedynczych, zwykłych reklam. Te strony posiadają całą armię atakujących i wyskakujących zewsząd, niezwykle upierdliwych kreacji. Wejście na taką stronę bez adblokera to traumatyczne przeżycie. Kilka dni temu spróbowałam — nie polecam ;-)

Albo wyłącz blokowanie, albo nie pozwolimy Ci przeczytać.

Masz wybór — możesz szukać treści wśród migoczących i grających okienek albo możesz sobie poszukać innego źródła. To jest chyba najłatwiejsze rozwiązanie. Po co odwiedzać strony serwisów, które nie szanują swojego czytelnika? I które uderzają z liścia wyskakującymi okienkami przy wejściu na stronę?

Jeśli bardzo chcesz z nich korzystać i używać do tego wtyczki blokującej spam, da się to zrobić. Walka pomiędzy zwolennikami i przeciwnikami wtyczek typu adblock będzie trwała. Skrypty będą się zmieniały i filtry będą uaktualniane. Dlatego nie wystarczy zainstalować wtyczkę i zapomnieć o niej. Od czasu do czasu będziesz musiała uaktualnić filtry lub dodać nowe.


Skąd wziąć blokera i filtry?


  1. Najbardziej popularne wtyczki blokowania reklam:
    - AdBlock Plus (używałam do niedawna)
    - uBlock Origin (aktualnie używam)
     
  2. Dodatkowe filtry znajdziesz na stronie: https://www.certyficate.it

    Polskie filtry do adblocka ublocka - gdzie znajdziesz

    Podstawowe filtry znajdziesz po kliknięciu u góry strony guzika „Zobacz, ale polecam też przejrzenie strony — m.in. jest też sposób na to, jak oglądać player.pl bez co kilkuminutowych przerw na reklamy.

    Sama instalacja filtru jest banalnie prosta — jeśli masz zainstalowaną wtyczkę AdBlock / uBlock — klikasz i zatwierdzasz. I już.
     
  3. Pamiętaj o aktualizacjach filtrów. Jeśli coś przestaje działać, sprawdź, czy dodane filtry są aktualne. Zobaczysz to po wejściu w ustawienia swojej wtyczki. W uBlock wygląda to tak:



Czy wiesz, że...?


💡 Jeśli zapiszesz artykuł do przeczytania na później, np. za pomocą Pocket, to będziesz mogła przeczytać całą treść w bardzo przyjemnym i minimalistycznym widoku? Bez reklam ;-)

💡 Jeśli chcesz wydrukować jakiś artykuł, skorzystaj z narzędzia online PrintFriendly. Dzięki niemu wydruk będzie przejrzysty, pozbawiony niepotrzebnych elementów strony. Możesz też w taki sposób zamiast wydruku, zrobić dokument PDF.

💡 Używanie wtyczek blokujących reklamy / skrypty nie tylko chroni Twoje oczy i psychikę, ale również pomaga zachować więcej prywatności ;-)

Czytaj dalej

Jak zarabiać na blogu - panel influencera WhitePress


Czy kiedykolwiek pomyślałaś o płatnej współpracy z firmami?


Jeśli tak, to powinnaś poznać serwis WhitePress, który w takiej współpracy pośredniczy pomiędzy zleceniodawcami, zleceniobiorcami oraz influencerami / wydawcami. Sprawia, że ta współpraca przebiega sprawnie, a jej warunki są jasne. Ten artykuł jest wynikiem mojej współpracy z WhitePress, który poprosił mnie o przetestowanie panelu influencera (bloger / vloger).

Aby założyć konto, wystarczy wypełnić formularz na stronie WhitePress Influencer i mieć swoje miejsce w sieci, które spełnia wymagania serwisu. Wymagania nie są duże - chodzi o ilość osób, które nas czytają i/lub śledzą w serwisach społecznościowych. Wystarczy, aby tylko jeden kanał spełniał poniższe warunki:




  • Blog – 1000 UU
  • Kanał na YouTube – 500 subskrybentów
  • Fanpage na Facebooku – 5000 fanów
  • Twitter – 1000 followersów
  • Instagram – 1000 obserwujących
  • Snapchat – minimum 1000 widzów
  • LinkedIn – 500 obserwujących

Czytaj dalej

Jak dodać kilka aktywnych (klikalnych) linków na Instagramie?


Na Instagramie możesz dodać tylko jeden aktywny link.

I tylko w jednym miejscu - w opisie swojego profilu, tzw. BIO. I z jednej strony to jest fajne - kierujesz osoby zaglądające na Twój profil tylko w jedno, konkretne miejsce, które w danej chwili jest dla Ciebie najważniejsze. Ale może też być tak, że chciałabyś dodać tam kilka odnośników - np. do bloga i do innych mediów społecznościowych.

I niby się nie da, ale się da... trochę to "obejść" ;-)

Sposoby są dwa.


1. Pierwszy (trudniejszy?)


Jeśli masz własną stronę lub blog na hostingu, możesz utworzyć specjalną, responsywną stronę HTML + CSS, która będzie wyglądem przypominała menu. Przyciski z linkami do konkretnych miejsc. Zaletą jest to, że będzie to w Twojej domenie, więc można przyjąć, że to bardziej "profesjonalne". Łatwiej też będzie zobaczyć statystyki wejść na tę stronę i statystyki kliknięć w poszczególne linki.

Na WordPressie możesz to sobie wyklikać. Wystarczy szablon stron y typu LandingPage (bez stopki, menu, sidebarów - czysta strona) i na niej możesz umieścić np. zdjęcie i przyciski (buttony) z linkami, nawet za pomocą jakiegoś site buildera (np. Elementor). I to wszystko! Proste, prawda? :-)

Gdy masz bloga na Bloggerze, to też da się to zrobić! Tu mój przykład. Jednak w przypadku Bloggera wymaga to podstawowej znajomości HTML i CSS, bo dodatkowo trzeba ukryć wszystkie pozostałe elementy, które domyślnie wyświetlają się w widoku strony (nagłówek, stopka, sidebar).

2. Drugi (łatwiejszy?) - gotowe rozwiązanie


Możesz skorzystać z serwisu Linktr.ee (LinkTree - drzewko linków ;-)) i w prosty sposób, w kilka minut, takie "menu" na swój Instagram przygotować. Poniżej przygotowałam dla Ciebie ściągę obrazkową:

Czytaj dalej

'Fani Widmo' czyli skąd te lajki na fanpage'u?


Skąd się biorą Fani "widmo" na fanpage'ach?

Jeśli prowadzisz fanpage, być może zauważyłaś taką sytuację, że przybywa nowych polubień, a nie dostajesz powiadomienia o tym, kto polubił Twoją stronę. Nie widzisz tego również w ustawieniach. Bardzo często widzę ostatnio pytania o to, dlaczego tak się dzieje? I czy to jest jakiś błąd Facebooka, czy ktoś to sobie w ten sposób ustawił.

Większość fanów możesz zobaczyć, gdy wejdziesz na swój fanpage w "Ustawienia" > "Użytkownicy i inne strony", ale nie wszystkich.



Tak działa ustawienie prywatności na koncie.


Może pomyślisz sobie, że to niemożliwe, że coraz więcej osób zmienia te ustawienia. Weź jednak pod uwagę, że sam Facebook coraz częściej zaczyna wyświetlać użytkownikom podpowiedzi, w jaki sposób mogą ustawiać widoczność swoich postów oraz innych informacji na swój temat. I bardzo dobrze. To, że zaczynamy coraz częściej zastanawiać się, co chcemy pokazać innym, a co wolimy zachować tylko dla znajomych (lub tylko siebie), świadczy o tym, że używamy internetu i mediów społecznościowych coraz bardziej świadomie.

Możliwe jest też to, że nowo założone konta mają domyślne ustawienia, przy większości informacji, jako "tylko dla znajomych". Tego nie wiem - nie sprawdziłam. Swoje konto zakładałam w 2009 roku, od tamtej pory dużo ustawień zmieniłam. Ale to też mogłoby być powodem tego, że coraz więcej osób właśnie w ten sposób ma skonfigurowane swoje profile ;-)

Czytaj dalej