Jak z dowolnej strony zrobić sobie aplikację za pomocą Chrome?

Jak zrobić sobie aplikację z dowolnej strony internetowej za pomocą Chrome?


Jakiś czas temu pisałam o aplikacji Station, która służy do agregowania narzędzi i aplikacji webowych z których często korzystamy w pracy - np. Asana, Trello, Kalendarz Google itp. tak, by nie ginęły nam pomiędzy innymi otwartymi zakładkami w przeglądarce.

Station wydała mi się świetną opcją na zebranie wszystkich używanych narzędzi w jednym miejscu. Używałam je miesiąc. Po tym czasie wróciłam jednak do wcześniejszego rozwiązania, czyli osobnych aplikacji Chrome, do których skróty mam przypięte na pasku (do tych najczęściej używanych) i każda jest uruchamiana w osobnym oknie, pozbawionym menu przeglądarki. Działa to tak, jakbyś miała zwykłą aplikację desktopową, z tą różnicą, że nie działa niestety offline - bo to jednak jest "tylko" strona.

Używam w ten sposób głównie:

  • Kalendarza Google
  • Asany
  • TickTick do prywatnych list zadań
  • Google Keep
  • Evernote (na Linuksie, z powodu braku aplikacji)
  • Spotify

Jakie są plusy ze zrobienia sobie takich skrótów (aplikacji)?

  • Na pasku zadań każda taka "aplikacja" ma swoją ikonę, więc łatwo i szybko można ją namierzyć, a nie szukać pomiędzy zakładkami
  • Szybki dostęp - jeden klik (te często używane mam po prostu przypięte do paska zadań)
  • W porównaniu do Station - uruchamiam tylko tą, która jest mi aktualnie potrzebna.

Station jednak zdecydowanie za dużo zasobów "zżerał", zupełnie niepotrzebnie. Nie twierdzę, że jest złym rozwiązaniem, ale zdecydowanie nie dla mnie. A jeśli nie słyszałaś o tej aplikacji - sprawdź, bo być może u Ciebie świetnie się sprawdzi (klik).

Ok. Pokażę Ci, jak możesz sobie takie skróty zrobić u siebie (niezależnie od systemu) za pomocą przeglądarki od Google - Chrome:

Kliknij w menu [trzy kropki w prawym, górnym rogu] > "Więcej narzędzi" > "Dodaj do pulpitu..."



Jak uruchomić Google Kalendarz, jak aplikację - na pulpicie?


Wyskoczy okienko z nazwą strony (możesz ją zmienić) oraz zaznaczonym checkboxem, aby ta strona otwierała się jako "okno". Klikasz "Dodaj" i sprawdź, co pojawiło się na Twoim Pulpicie ;-)


Jak zrobić sobie aplikację z dowolnej www za pomocą Chrome?


Skrót do tej strony ("aplikacji") pojawi się również w zakładce przeglądarki Chrome "Apps".
// choć z aplikacji Chrome rezygnuje, ale miejmy nadzieję, że strony nadal będzie można sobie w ten sposób zapisywać


Jak zrobić sobie aplikację z dowolnej strony internetowej za pomocą Chrome?


Skrót na pulpicie i osobne okno z przypisaną ikoną na pasku zadań - otwarta strona jako okno:


Jak zrobić sobie aplikację z dowolnej strony internetowej za pomocą Chrome?


Taką "aplikację" możesz sobie przypiąć do paska, aby mieć pod ręką. Wystarczy kliknąć PPM (prawym przyciskiem myszki) w ikonę na pasku i wybrać "Przypnij do paska zadań":


Jak zrobić sobie aplikację z dowolnej strony internetowej za pomocą Chrome?



Skróty możesz też tworzyć w przeglądarce, w zakładce "Apps". Tam też usuniesz aplikację (okno) z chrome:
Jak zrobić sobie aplikację z dowolnej strony internetowej za pomocą Chrome?

Gdy w menu Start ikony aplikacji Chrome nie wyświetlają się prawidłowo - jest na to sposób:

W menu Start skróty odnoszą się do pliku chrome.exe z opcjami na końcu, dlatego nie są poprawnie wyświetlane ikony aplikacji Chrome, tylko standardowa ikona przeglądarki. Możesz to poprawić, ale wszystkie poniższe kroki należy wykonać dla każdej z aplikacji, więc trochę czasu może Ci to zająć.
  • Otwórz dwa okna Eksploratora plików.
W pierwszym w pasku adresu wpisz:

%USERPROFILE%\AppData\Roaming\Microsoft\Windows\Start Menu\Programs\Aplikacje Chrome

W drugim wpisz:

%USERPROFILE%\AppData\Local\Google\Chrome\User Data\Default\Web Applications


Tu zobaczysz folder dla każdej zainstalowanej aplikacji. Otwórz jeden z folderów - powinien być w nim plik ikony i inny plik md5 (jeśli nie widzisz rozszerzeń, musisz kliknąć w eksploratorze widok, a następnie zaznaczyć pole obok rozszerzeń nazw plików).
  • Kliknij prawym przyciskiem myszy na białym polu folderu, a następnie kliknij "Nowy" > "Dokument tekstowy". 
  • Otwórz dokument tekstowy i wpisz jedną z następujących opcji - sprawdź, czy przeglądarkę Chrome masz zainstalowaną w katalogu "Program Files" czy "Program Files (x86)" i wpisz odpowiednio:

Dla wersji 64-bitowa:
"%PROGRAMFILES%\Google\Chrome\Application\chrome.exe" --profile-directory=Default --app-id=[ID]

Dla wersji 32-bitowa:
"%PROGRAMFILES(x86)%\Google\Chrome\Application\chrome.exe" --profile-directory=Default --app-id=[ID]

Zastąp [ID] nazwą folderu, w którym utworzyłeś aplikację, ale bez "_crx_"

Przykładowo, dla folderu aplikacji: _crx_ejjicmeblgpmajnghnpcppodonldlgfn
będzie: --app-id=ejjicmeblgpmajnghnpcppodonldlgfn

  • Zapisz plik.
  • Teraz kliknij na utworzonym pliku prawym przyciskiem myszy i z menu kontekstowego wybierz "Zmień nazwę". Zmień nazwę pliku na nazwę aplikacji (np. Kalendarz Google) i zamień rozszerzenie pliku z .txt na .bat
  • Następnie kliknij prawym przyciskiem myszy plik bat i przeciągnij go do pierwszego okna eksploratora. Kliknij Utwórz skrót.
  • Kliknij prawym przyciskiem myszy nowy skrót i kliknij "Właściwości" (zakładka "Skrót" > "Zmień ikonę". Przejdź do folderu, w którym utworzyłaś plik bat, i wybierz plik .ico
  • Na koniec zmień nazwę skrótu na taką nazwę, jaką chcesz aby wyświetlała się w menu Start systemu Windows
  • Nowy skrót pojawi się w menu Start pod wszystkimi aplikacjami Chrome, możesz go przypiąć do menu startowego i będzie już miał odpowiednią ikonę.


Skróty do aplikacji Chrome mają niepoprawną ikonę w Menu Start - kafelki




Ciekawa jestem, czy ten myk Ci się przyda i z jeśli tak, to jakie strony będziesz uruchamiała jak "aplikacje". Podzielisz się tym ze mną? ;-)


Czytaj dalej

Jak zmodyfikować link do pliku na Google Drive lub Dropbox, aby pobierał się automatycznie

Co zrobić aby plik z newslettera pobierał się automatycznie?


Gdy chcesz udostępnić link np. do materiału PDF (udostępnionego na Dysku Google) w newletterze, na swojej stronie internetowej lub w innym miejscu i nie chcesz, aby wyświetlił się w oknie przeglądarki, tylko chcesz "wymusić" jego pobranie na dysk, możesz lekko zmodyfikować do niego link.

Być może słowo "Automatycznie" nie jest tu najlepsze, ale serio, nie wiedziałam, jak to inaczej (i krótko) nazwać. Zapisanie pliku nie dzieje się zupełnie automatycznie, bo jednak wymaga interakcji użytkownika - czyli kliknięcia. Ale tylko jednego kliknięcia, po którym wyskakuje okienko do zapisania pliku na dysku. Chyba, że ten ktoś ma ustawioną przeglądarkę w ten sposób, że wszystko z automatu ląduje do katalogu "Pobrane" (sporo osób tak ma, bo jest to domyślne ustawienie przeglądarek). Wtedy nawet to okienko nie wyskoczy, tylko plik po kliknięciu w link zapisze się automatycznie (:D) na dysku klikającego.

Pytanie o to, jak to zrobić przewijało się kilka razy w różnych grupach. Fajna opcja, choć warto się zastanowić, czy nie lepiej jednak dać możliwość podglądu takiego pliku - wtedy jest większa szansa na to, że ktoś się zapozna z jego treścią / wyglądem, a nie tylko zapisze i o nim zapomni ;-)

hint: Dobrym rozwiązaniem może być danie dwóch możliwości: "Podgląd pliku" i "Pobierz plik".

Jak to zrobić?


Gdy już umieścisz plik na Dysku Google, wybierz opcję "Udostępnij..." lub jeśli plik jest już udostępniony - "Pobierz link do udostępnienia":



Sprawdź ustawienia - "Każda osoba mająca link może wyświetlać". Jeśli jest ok, skopiuj link i wklej go sobie np. w notatniku do dalszej edycji:




Link do pobrania pliku wygląda tak:

https://drive.google.com/file/d/XXXXXXXXXXXXXXXXXXXXXX/view?usp=sharing

Kopiujesz ze swojego linku ID pliku - iksy (zaznaczone na żółto) i wklejasz w miejsce iksów do poniższego linku (skopiuj go sobie):

https://drive.google.com/uc?id=XXXXXXXXXXXXXXXXXXXXXX&export=download

Dodatkowo, aby mieć statystyki pobrań pliku oraz po to, by skrócić link (będzie ładniej wyglądał, możesz też go spersonalizować), skracasz go w narzędziu Bit.ly lub Goo.gl.

Tu możesz zobaczyć jak to działa:

Otwórz PDF w przeglądarce (standardowe działanie linku udostępnionego pliku w Dysku Google)

Pobierz na dysk (kliknij w tekst lub w obrazek):


Jak czytać Facebooka wygodnie


W Dropboxie jeszcze prościej


Jeśli używasz chmury Dropbox, wystarczy dopisać na końcu linku "?dl=1" i uzyskasz ten sam efekt.

Wordpress


W przypadku strony na WordPressie wcale nie musisz korzystać z tych rozwiązań. Możesz trzymać pliki na swoim serwerze, na którym masz stronę i użyć np. wtyczki ze statystykami pobrań - np. Download Monitor. Ale jeśli wolisz wrzucić w inne miejsce, szczególnie w przypadku większych plików (aby nie obciążać serwera), możesz wykorzystać powyższe sposoby i nadal mieć dostęp do statystyk, które oferują Bit.ly, czy Goo.gl.


Mam nadzieję, że pomogłam! ;-)

Czytaj dalej

Gdy chcesz otworzyć link w nowym oknie, ale autor strony nie pozwala.

Zablokowany prawy przycisk myszki na stronie - jak to obejść i odblokować?


Sorry, ale nie możesz sobie kliknąć :-P


Myślałam, że tego typu upierdliwe blokady zniknęły z internetu wraz z erą web 1.0 ;-) Ale nie, dalej można je spotkać. Chodzi o blokowanie prawego klawisza myszki, co powoduje, że nie możesz w ogóle skorzystać z prawokliku i menu pod nim ukrytego, np. skopiować części tekstu (np. nazwy serialu), aby wyszukać o nim więcej w Google lub bezpośrednio wyszukać w Google zaznaczony tekst. Nie możesz też otworzyć linku umieszczonego w tekście w nowym oknie (drodzy autorzy, to jeśli uniemożliwiacie takie działanie, to może ustawcie te linki tak, by otwierały się w nowym oknie). A co, gdy chcę czytać artykuł dalej, a dopiero potem sprawdzić podlinkowany tekst, który czeka otwarty na drugiej karcie?

A nie, spoko, możesz sobie kliknąć trzymając wciśnięty ctrl i wyjdzie na to samo. Ale to nie jest to samo ;-)


Dlaczego to robicie? Utrudniacie tylko życie!

Teoretycznie po to, by chronić tekst przed kradzieżą. A w praktyce - jeśli działa kopiowanie za pomocą Ctrl+C, a blokowana jest tylko możliwość kliknięcia prawym klawiszem myszki, to nie wiem, co to ma na celu.


Kopiowanie nie jest równoznaczne z kradzieżą.


Kopiować można na własny użytek i nawet za to płacimy (opłata reprograficzna). Tak, płacimy za możliwość korzystania z prawa do dozwolonego użytku osobistego. Nie neguję stosowania zabezpieczeń, ale czy to muszą być takie blokady, które skutecznie utrudniają normalne, zwykłe korzystanie ze strony? Mogę się założyć, że 99% osób, które chciałby skorzystać z prawego klawisza myszki, to te, które chciały otworzyć link w nowym oknie. A jeśli ktoś będzie chciał Wam ukraść tekst, to desperat nawet go sobie przepisze. A bardziej rozgarnięty skorzysta np. z jakiejś wtyczki lub innego sposobu (np. Ctrl+C?). Można np. zablokować wszystkie skrypty np. Script Blocker for Chrome™  - choć trzeba się liczyć z tym, że część stron przestanie działać "poprawnie" (pewnie Facebook).

Z ciekawości sprawdziłam też, czy są dedykowane takim upierdliwym stronom wtyczki, które odblokowują prawy klawisz. Oczywiście, że są. Np. RightToCopy. Bo mamy prawo kopiować! Mamy prawo otwierać linki w nowych oknach. I nawet mamy prawo zapisywać sobie obrazki ze stron na własny użytek. Nawet, jeśli wam się to nie podoba. Oczywiście bardzo ważne jest tu słowo-klucz: własny, osobisty użytek.

Zablokowany prawy przycisk myszki na stronie - jak to obejść i odblokować?


Serio, nie rozumiem, dlaczego ktoś, i to na blogu o tematyce technologicznej, używa takich skryptów. Dlaczego to robicie? Przecież to zupełnie nie chroni tekstu przed kopiowaniem, za to skutecznie zniechęca do "używania" strony. Bo jest nieużyteczna.

PS Jeśli masz takie cuda na swojej stronie proszę, wywal to w cholerę, albo chociaż ustaw otwieranie linków w nowych zakładkach.
Czytaj dalej